W tym tekście analizuję ideał nauki wypracowany przez Edmunda Husserla w późniejszym okresie jego twórczości, głównie w Medytacjach kartezjańskich i w Kryzysie nauk europejskich. Analiza ta jest drugą częścią rozważań przedstawionych w: M. Czarnocka, Edmunda Husserla idea nauki i projekt fenomenologii jako nauki ścisłej, Filozofia i nauka. Studia filozoficzne i interdyscyplinarne, 7 (2), 2019, s. 247–264. Husserl twierdzi, że przeobrażenie filozofii w naukę ścisłą, główne zamierzenie jego intelektualnej aktywności, wiąże się z reformą wszystkich nauk pozytywnych. Nauki pozytywne są według niego ściśle związane – przez wspólne fundowanie i wspólny ideał – z filozofią. W pracy porównuję też Husserlowski projekt filozofii jako nauki fundamentalnej z trendami obecnie panującymi w filozofii i wielością jej szkół, pól problemowych i metod.
Śledzę wieloletnie zmagania Edmunda Husserla nad wypracowaniem idei nauki. Idea ta miała dla Husserla kardynalne metafilozoficzne znaczenie: służyła do uformowania właściwej filozofii (fenomenologii), tj. takiej, która ma być ścisłą nauką – nową i wyższą jej postacią. Husserlowska idea nauki nie jest dowolnym projektem indywidualnych badaczy, środowisk uczonych, grup, lecz samą istotą nauki — niezmienną, uniwersalną, niepodlegającą przekształceniom wraz ze zmianami społeczno- kulturowymi, ahistoryczną, niezrelatywizowaną do naukowej praxis.
Według Nicolaia Hartmanna, przesąd korelatywistyczny polega na tym, że byt musi być korelatem jakiegoś podmiotu i jest to zasadniczy przesąd Husserlowskiej fenomenologii jako nauki ejdetycznej o świadomości i jej korelatach. W przeciwieństwie do Hartmanna, autor artykułu dowodzi, że Husserla koncepcja korelacji noetyczno-noematycznej nie prowadzi do przesądu korelatywistycznego. Husserl rozróżnia dwa pojęcia przedmiotu: noematyczny „przedmiot po prostu” (czyste X) i „przedmiot w «jak» swoich określeń” (sens noematyczny) oraz wykazuje, że noematyczny „przedmiot po prostu” transcenduje granicę faktycznej korelacji noetyczno-noematycznej i jest korelatem idei w sensie Kantowskim, która nie może być zasadniczo dana w swej treści. W artykule autor pokazuje, że Husserla pojęcie noematycznego „przedmiotu po prostu” jako czystego X jest analogiczne do Kantowskiego pojęcia przedmiotu transcendentalnego jako „czegoś w ogóle = X”. W analogii do przedmiotu transcendentalnego, noematyczny „przedmiot po prostu” jest częściowo poznawalny i okazuje się faktem irracjonalnym w swej niepoznawalnej reszcie. W konsekwencji „przedmiot po prostu” jest czymś więcej niż korelatem świadomości i zachowuje zawsze pozanoematyczną treść. Dlatego świat jest tylko częściowo korelatywny do możliwości doświadczenia.
Artykuł jest próbą zdefiniowania redukcji – narzędzia metodologicznego fenomenologii – jako początku filozofii. Autor rozważa takie pytania jak: Co motywuje fenomenologa do przeprowadzenia redukcji? W jakim sensie redukcja jest początkiem filozofowania? Czy można mówić o filozofii przed redukcją? Co jest istotą redukcji? Aby odpowiedzieć na te pytania, autor sięga do filozofii Husserla i Patočki, starając się pokazać, że redukcję należy rozumieć jako nieumotywowany wyraz woli filozofa do przekroczenia oczywistości właściwej nastawieniu naturalnemu. Autor argumentuje, że redukcja umożliwia problematyzację świata jako takiego. W końcu redukcję definiuje się jako próbę wzięcia myślenia na poważnie.