Artykuł zestawia Petera Strawsona koncepcję analizy nieredukcyjnej z analizą pojęcia wiedzy zawartą w mojej książce Epistemologia. Sandwiczowa teoria wiedzy (Kraków 2019). Wedle tej teorii, wiedza i uzasadnienie są ze sobą splecione i zrelatywizowane do kontekstu, określonego z jednej strony przez presupozycje pragmatyczne, w tym założenia idealizacyjne i klauzulę ceteris paribus, z drugiej zaś przez zakres zamierzonych zastosowań. Tak pojmowana wiedza nie musi być prawdziwa, dzięki czemu przestarzałej wiedzy można przyznać status poznawczy odmienny od przesądu. Niemniej mechanizm rewizji presupozycji pod wpływem nowych zastosowań wiedzy można uważać za podporządkowany dążeniu do prawdy jako idei regulatywnej w sensie Kanta i Poppera.
W artykule przedstawia się spór o charakter deskrypcji określonych, który miał miejsce na łamach czasopisma „Mind” między Peterem Strawsonem a Bertrandem Russellem. Spór ten wykracza poza próbę uzasadnienia odmiennych rozstrzygnięć pewnych problemów związanym z użyciem deskrypcji, gdyż odwołuje się do dwóch odmiennych tradycji w ramach filozofii analitycznej, które można nazwać filozofią języka naturalnego oraz filozofią języka idealnego. Celem artykułu jest zarysowanie głównych cech owych tradycji oraz wskazanie, w jaki sposób rzutowały one na ową polemikę. W pierwszym paragrafie omawiam teorię deskrypcji Russella na tle przemian jego poglądów filozoficznych, które następowały od końca XIX wieku do opublikowania w roku 1905 słynnego artykułu On Denoting. Drugi paragraf poświęcam krótkiemu omówieniu wspomnianych tradycji oraz roli Strawsona w filozofii języka naturalnego. W kolejnym paragrafie analizuję zarzuty Strawsona wobec teorii deskrypcji, skupiając się niekiedy na detalach, które są zazwyczaj pomijane w standardowych prezentacjach. Ostatni paragraf poświęcony jest odpowiedzi Russella na zarzuty Strawsona. Kontrargumenty Russella omawiam w kontekście reprezentowanej przez niego filozofii języka idealnego i sugeruję, w jaki sposób można niekiedy pogodzić oba podejścia.
W studiach nad dorobkiem P.F. Strawsona (1919–2006), a zwłaszcza nad jego metafizyką, miałem okazję do wymiany myśli z tym wybitnym przedstawicielem filozofii oksfordzkiej. Toczone wówczas dyskusje, których część znalazła odzwierciedlenie w prywatnej korespondencji oraz w opublikowanej odpowiedzi na jeden z moich artykułów, dotyczyły różnorakich kwestii interpretacyjnych. Trzy wątki tych dyskusji wydają się szczególnie istotne dla uchwycenia sedna Strawsonowskiej filozofii i jej ogólnej orientacji. Pierwszy dotyczył natury analizy filozoficznej, a dokładniej preferowanego przez Strawsona modelu koneksyjnego oraz jego związków z ideą presuponowania pojęć. Drugi wątek wiązał się ze stanowiskiem oksfordzkiego filozofa w sporze o realizm na trzech różnych płaszczyznach: semantycznej, epistemologicznej i metafizycznej. Strawson starał się zajmować w tym sporze stanowisko realistyczne i unikać antyrealizmu w jakiejkolwiek formie, lecz jego realizm miał pod wieloma względami charakter bardzo umiarkowany i zbliżał się do antyrealizmu. Podobnie umiarkowane stanowisko starał się on też zająć w tradycyjnym sporze o uniwersalia, stanowiącym tematykę trzeciego wątku dyskusji. Stanowisko Strawsona sprowadzało się do przyjmowania istnienia powszechników przy jednoczesnym podkreślaniu, że są one obiektami czysto myślowymi i jako takie nie stanowią elementów czasoprzestrzennego świata, w którym żyjemy. Nie da się też zbyt wiele powiedzieć o relacji egzemplifikacji, za sprawą której uniwersalia przejawiają się w świecie. Omówienie i rozwinięcie owych trzech wątków doprowadziło do wniosku, że chociaż Strawson był myślicielem o systematycznych ambicjach poznawczych, to unikał dalekosiężnych uogólnień i radykalnych rozwiązań. W typowo minimalistyczny sposób uchylał się od odpowiedzi na niektóre pytania, zaś rozstrzygnięciem wielu fundamentalnych spraw był dla niego wybór lub zajęcie określonej postawy.