The concept of a Circular Economy assumes that the value of products, materials and resources is to be maintained in the economy for as long as possible to ultimately reduce waste generation to a minimum. In this concept, raw materials are repeatedly put into circulation many times, often passing from one branch of industry to another. So energy, water, metal ores, oil, gas, coal and others, and wherever possible, their replacement with renewable resources (wind and solar energy, natural resources). It is important, and this is the essence of the Circular Economy, the maximum re-use of scarce materials and raw materials from already produced and used products. This concept has found the support of the European Commission and activities in this area will successively be implemented through appropriate legal acts of the European Union. The need to implement solutions in the field of minimizing the consumption of raw materials, materials and energy or reducing waste production is also felt by consumers and industry. The packaging industry is particularly interested in implementing the concept of a Circular Economy. Due to the dynamic growth of the packaging market, which in 2017 reached around EUR 9.6 billion in Poland (data from the Polish Chamber of Packaging) and the increasing amount of post-consumer waste, it is necessary to introduce solutions limiting the consumption of raw materials and energy throughout the product life cycle.
The aim of the article is to present current practices regarding the reduction of the negative impact of packaging on the environment and the indication of directions for the implementation of the Circular Economy concept in the packaging industry.
Odpady wydobywcze są to uboczne produkty powstające przy poszukiwaniu, wydobywaniu, fizycznej czy chemicznej przeróbce rud oraz innych kopalin. W 2017 roku odpady z grupy 01 stanowiły 60% odpadów wytwarzanych w Polsce ogółem. Według danych statystycznych około 92% odpadów powstających podczas eksploatacji oraz przeróbki węgla kamiennego jest wykorzystywana gospodarczo, z czego zaledwie 30% wykorzystywane jest przemysłowo, a prawie 70% do robót odtworzeniowych i rekultywacyjnych terenów zdegradowanych. Obecny trend w Unii E uropejskiej mówi o przejściu z gospodarki linearnej do obiegu zamkniętego. Cel to zachować wartość dodaną zasobów w obrębie gospodarki między innymi poprzez ich ponowne wykorzystanie w sposób produktywny, eliminując tym samym odpady. Jedną z gałęzi przemysłowych, w której można zrealizować założenia Circular Economy jest górnictwo. Odpady wydobywcze mogą stanowić jedno ze źródeł minerałów antropologicznych, ponieważ są zaliczane do kruszyw alternatywnych. Uważa się, że złoża minerałów antropogenicznych stanowią zasób wartościowych surowców, gwarantujących wysoką jakość wytworzonych na ich bazie produktów. W artykule przedstawiono wyniki badań parametrów fizykochemicznych, wymywalność zanieczyszczeń oraz testu fitotoksyczność przeprowadzonych na wybranym odpadzie wydobywczym w kontekście zamknięcia obiegu.
Warto zauważyć, że pomimo spadku udziału węgla w bilansie energetycznym, paliwo to w dalszym ciągu pozostanie kluczowe dla sektora energetycznego, stabilizując system energetyczny i zapewniając bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz będzie mieć pozytywny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej. Rozwój energetyki opartej na OZE możliwy będzie przy zapewnieniu przez energetykę konwencjonalną regulowalności, umożliwiającej kompensowanie niestabilnej pracy źródeł odnawialnych, ponieważ uwarunkowania klimatyczne Polski nie pozwalają na stabilne korzystanie z źródeł OZE, a tym samym efektywne ich wykorzystanie. Rewitalizacja bloków 200 MW oraz rozważenie ewentualnej budowy 2–3 nowych tej samej klasy pozwoli na zapewnienie stabilizacji ilości dostarczanej energii elektrycznej do sieci przesyłowej. Nowoczesne i modernizowane bloki klasy 200 MW potrafią w razie potrzeby utrzymać sieć, a równocześnie w dalszej przyszłości łatwiej będzie je stopniowo wycofywać z eksploatacji, w miarę rozwoju energetyki rozporoszonej, w tym prosumenckiej, i technologii magazynowania energii. Dzięki przeprowadzonym oraz planowanym aukcjom głównym i dodatkowym na zakup mocy na lata po 2020 roku mamy zapewnienie, że pomimo znacznego zwiększenia udziału źródeł rozproszonych w strukturze wytwarzania energii w Polsce, dostawy energii elektrycznej do odbiorców końcowych będą pewne i stabilne.
W artykule przedstawiono wybrane aspekty krajowego technicznego poziomu bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Przeprowadzono analizę i ocenę infrastruktury elektroenergetycznej w obszarze wytwarzania, przesyłu i dystrybucji w aspekcie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Przedstawiono charakterystykę sektora wytwórczego oraz infrastruktury sieciowej w obszarze przesyłu i dystrybucji. Określono sytuację obecną i przyszłą w zakresie funkcjonowania wspomnianej infrastruktury elektroenergetycznej w ramach Krajowego Systemu Elektroenergetycznego w kontekście bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Oceniono poziom krajowego bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w obszarze wytwarzania i infrastruktury sieciowej oraz określono zagrożenia i przedstawiono katalog niezbędnych działań w celu poprawy bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Stwierdzono, że w obszarze wytwarzania brak jest obecnie zagrożenia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w normalnych warunkach obciążenia, ale istnieje duże prawdopodobieństwo jego wystąpienia w przyszłości (po 2025 r.) w warunkach prognozowanego wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną i obowiązywania nowych zaostrzonych wymagań ochrony środowiska (dyrektywy IED, konkluzji BAT, Pakietu Zimowego). Określono, że infrastruktura sieciowa w obszarze przesyłu i dystrybucji jest wprawdzie przystosowana do występujących obecnie typowych warunków zapotrzebowania na energię elektryczną i realizacji wewnętrznych zadań w stanach normalnych, ale może stwarzać potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Dodatkowo w kontekście prognozowanego wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną w przyszłości, niedostatecznej mocy źródeł wytwórczych w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym i dostępnej poprzez połączenia międzysystemowe, nierównomiernego ich rozłożenia na obszarze kraju przy braku odpowiednich zdolności przesyłowych sieci, konieczności poprawy jakości i niezawodności dostawy energii do odbiorców końcowych oraz intensywnego rozwoju odnawialnych źródeł energii obecna infrastruktura sieciowa w obszarze przesyłu i dystrybucji będzie niewystarczająca.
Artykuł omawia problematykę dotyczącą poprawy efektywności energetycznej systemów zaopatrzenia w ciepło. Zwrócono uwagę na konieczność podejmowania działań nie tylko w przypadku dużych obiektów i systemów, ale również pojedynczych budynków i kotłowni lokalnych. Monitoring pracy systemu zaopatrzenia w ciepło pozwala na diagnozowanie najsłabszych jego elementów i podejmowanie decyzji prowadzących do poprawy efektywności energetycznej. W przypadku kotłowni, w której prowadzono badania, wyniki takiego monitoringu przekonały do wyposażenia jej w dodatkowy układ automatycznej regulacji z algorytmem mającym na celu ograniczenie liczby cykli włączeń i wyłączeń palników. Ograniczenie liczby załączeń palników, podobnie jak w przypadku innych urządzeń spalinowych i elektrycznych, ma istotny wpływ na sprawność energetyczną całego układu. Dodatkowo zwiększa również trwałość urządzeń, a tym samym zmniejsza koszty serwisu i napraw. Najprostsze algorytmy sterowania, często stosowane w regulatorach instalowanych w jednostkach kotłowych, nie zapewniają jednak optymalizacji w tym zakresie. Zastosowane urządzenie zewnętrzne pozwoliło ograniczyć liczbę cyklów włączeń i wyłączeń palników przy zachowaniu jakości dostawy ciepła do instalacji ogrzewania i układu przygotowania c.w.u.
W materiale zarekomendowano również inne sposoby poprawy efektywności energetycznej systemu zaopatrzenia w ciepło istniejących budynków wielorodzinnych.
Polska od lat zmaga się ze złą jakością powietrza, co bezpośrednio przekłada się na zdrowie ludzkie. Badania wskazują, że największy wpływ na przekraczanie poziomów dopuszczalnych i docelowych stężeń zanieczyszczeń, szczególnie pyłów oraz bezno(a)pirenu, ma niska emisja, w szczególności z sektora gospodarstw domowych. Powodem takiego stanu jest spalanie złej jakości paliwa w starych, mało efektywnych i wysokoemisyjnych paleniskach. Mając na uwadze powyższe zagrożenia, idąc śladem Krakowa i Małopolski, kolejne województwa, miasta i gminy wprowadzają lub rozważają wprowadzenie ograniczenia spalania paliw stałych na swoim terenie oraz całkowitą likwidację kotłów na paliwa stałe niespełniające wymogów ekoprojektu lub ewentualnie normy 5 klasy emisji spalin.
Określenie wielkości emitowanych zanieczyszczeń do atmosfery ma kluczowe znaczenie w przypadku podejmowania wysiłków i określania działań zmierzających do poprawy jakości powietrza. W Polsce ruszyły ambitne programy zarówno na poziomie rządowym, jak i regionalnym, które mają na celu wymianę kotłów i pieców w kilku milionach domów. Na przykład szacuje się, że prawie pół miliona kotłów należy wymienić w ramach realizacji uchwały antysmogowej w województwie małopolskim. W artykule zostały przedstawione opracowane współczynniki emisji zanieczyszczeń mających bezpośredni wpływ na lokalną jakość powietrza tj.: współczynniki emisji pyłów, bezno(a)pirenu, tlenków siarki i azotu, tlenku węgla. Zostały wskazane zakresy stosowanych i prezentowanych współczynników emisji dla różnych technologii oraz różnych paliw. Wskazane zostały również standardy emisji obowiązujące dla nowych kotłów oraz ilości zużywanych paliw w gospodarstwach domowych w Polsce.
Przedstawiono możliwe zmiany wielkości emisji w przypadku likwidacji starych kotłów i używania nowoczesnych urządzeń do spalania biomasy oraz węgla w gospodarstwach domowych oraz przeprowadzenia termomodernizacji.
Działania mające na celu poprawę efektywności energetycznej systemów zaopatrzenia w ciepło wymagają korzystania z coraz bardziej złożonych metod. Podstawowe sposoby zmniejszenia zużycia ciepła poprzez stosowanie lepszej izolacji cieplnej mają coraz bardziej ograniczone możliwości i wymagają stosunkowo dużych nakładów finansowych. Dobre efekty mogą być osiągane przez coraz lepsze dopasowanie rozwiązań technicznych, sposobów regulacji czy zasad eksploatacji źródła ciepła do warunków konkretnego obiektu zasilanego w ciepło. Wymaga to jednak zarówno badań identyfikujących skuteczność takich metod, jak i narzędzi służących do opisu wybranych elementów systemu czy jego całości. Artykuł przedstawia wyniki badań przeprowadzonych dla kotłowni gazowej zasilającej w ciepło grupę budynków mieszkalnych. Celem było zbudowanie modelu, który prognozowałby dla konkretnego dnia przedział czasowy, w którym występuje maksymalne zużycie gazu. Dysponując pomiarami zużycia gazu w kolejnych godzinach doby, zdecydowano się zbudować model prognostyczny wyznaczający tę część doby, w której takie maksimum wystąpi. W opracowanym modelu zdecydowano się zastosować procedurę lasów losowych (random forest). Do utworzenia modelu zastosowano pakiet mlr (Kassambara), w którym przeprowadzono również strojenie hiperparametrów modelu na bazie danych historycznych. W oparciu o odrębne dane dla innego okresu działania kotłowni przedstawiono wyniki oceny jego jakości. Uzyskano skuteczność niemal 44%. Strojenie modelu wpłynęło na poprawę jego zdolności predykcyjnych.
Przyszłość i rozwój energetyki to jeden z najistotniejszych problemów zarówno w krajowej polityce, jak i światowej. Ograniczenie wykorzystania paliw kopalnych w energetyce wynika z nowych uwarunkowań prawnych związanych z ochroną środowiska przyrodniczego. Zmiany te wymagają opracowania nowej strategii energetycznej, uwzględniającej limity emisji gazów cieplarnianych w krajach Unii Europejskiej oraz wymagania wspólnotowej polityki energetycznej. Jednym z dokumentów wpływającym na strukturę miksu energetycznego Polski jest dyrektywa w sprawie odnawialnych źródeł energii (2009/28/WE). Polska zobowiązała się do realizacji celu 15% udziału energii ze źródeł odnawialnych (OZE) w końcowym zużyciu energii brutto do roku 2020. Aktualnie obowiązujące zmiany w polskich systemach wsparcia OZE – w szczególności przejście z systemu zielonych certyfikatów na aukcje na zieloną energię – mogą zagrozić realizacji wspomnianego celu. W artykule przeanalizowano, czy Polska przy aktualnych warunkach zrealizuje zobowiązania dotyczące OZE do roku 2020. Ponadto w artykule przedstawiono obecne zużycie energii na świecie i w kraju, uwarunkowania prawne uwzględnione podczas tworzenia miksu energetycznego kraju oraz prognozy zapotrzebowania na energię odnawialną.
Nadrzędnym celem funkcjonowania Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE) jest zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. W okresie letnim nasila się tendencja wzrostowa zapotrzebowania na energię elektryczną wywołana m.in. przez upowszechnienie klimatyzacji. W związku z tym należy spodziewać się utrzymania tendencji wzrostowej zapotrzebowania szczytowego w okresie letnim. Przykłady z lat 2015, 2016 czy 2018 wskazują, że KSE potrzebuje letniego źródła szczytowego, które będzie w stanie wytwarzać energię elektryczną niezależnie od sytuacji hydrologicznej. Fotowoltaika jest źródłem energii, które może pokryć zapotrzebowanie szczytowe w dni upalne. W niniejszym artykule pokrótce scharakteryzowano problem wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną w okresie letnim i posłużono się przykładami zdarzeń, które miały miejsce w ostatnich latach. Głównym wnioskiem jest postulat rozbudowy mocy fotowoltaicznych, którego celem będzie produkcja energii elektrycznej w dni upalne pokrywająca szczytowe obciążenie sytemu. Przedstawiono zalety i wady takiego rozwiązania. Niekorzystne warunki atmosferyczne ograniczają produkcję energii elektrycznej z farm wiatrowych czy bloków konwencjonalnych, a także zwiększają straty w przesyle, dlatego fotowoltaika jest pożądanym źródłem z punktu widzenia KSE. W artykule powołano się na przykłady z Czech i Niemiec, gdzie znaczna moc zainstalowana fotowoltaiki pozwala na stabilizowanie pracy systemu elektroenergetycznego w dni upalne. Wskazano także na wzrost roli fotowoltaiki w KSE, który jest zgodny z założeniami Projektu Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku.
Obowiązujące w Polsce Prawo geologiczne i górnicze nie reguluje w sposób zadawalający zabezpieczenia środków finansowych na likwidację kopalń i rekultywację terenów pogórniczych. Sukcesywne gromadzenie środków na koncie funduszu likwidacji zakładu górniczego nie zapewnia pokrycia kosztów w przypadku wcześniejszej przed wyczerpaniem zasobów złoża konieczności zakończenia eksploatacji. W przepisach określających obowiązki przedsiębiorcy eksploatujących złoża kopaliny na podstawie koncesji udzielanej przez starostę, brakuje konkretnych rozwiązań dotyczących sposobu zabezpieczenia środków finansowych na likwidację kopalni.
Dla rozwiązania tego problemu proponuje się wprowadzić sposób szacowania kosztów likwidacji kopalni wykorzystujący wskaźniki kosztów odniesione do jednostki zasobów operatywnych złoża bądź do jednostki powierzchni zajmowanej pod działalność wydobywczą. Oszacowane koszty likwidacji powinny być wnoszone na konto w banku (podobnie jak w przypadku kopalń tworzących fundusz likwidacji zakładu górniczego). Zaleca się, aby wnoszone one były jednorazowo i w całości, a wyjątkowo w dwóch ratach i stanowiły zabezpieczenie wykonania likwidacji kopalni.
Uzupełnienie obowiązującego systemu prawno-finansowego likwidacji kopalń o proponowane rozwiązanie wymagać będzie nowelizacji przepisów Prawa geologicznego i górniczego oraz przygotowania informacyjno-organizacyjnego tego przedsięwzięcia.
Zagadnienia stanowiące przedmiot badań w niniejszym opracowaniu odnoszą się głównie do kosztów prezentowanych w układzie stanowiskowym.
W artykule na przykładzie zakładów górniczych KGHM Polska Miedź SA (trzech kopalń), przedstawiono analizę struktury stanowiskowej i kalkulacyjnej kosztów, robót technologicznych, rozliczania kosztów oraz zależności pomiędzy oddziałami i kopalniami. Porównania kosztów dokonano także z perspektywy struktury organizacyjnej. Podkreślono znaczenie miejsca powstawania kosztów, ewidencji i rozliczania kosztów w systemie ewidencyjno-księgowym SAPR3. W wyniku przeprowadzonych badań dokonano analizy porównawczej pomiędzy układami kosztów robót technologicznych w technicznym koszcie wytworzenia.
W rezultacie przeprowadzonej analizy ustalono, że w latach 2000–2017 struktura kosztów wg układu stanowiskowego ulegała zmianom. Na zmiany wpływ miały warunki organizacyjno-techniczne oraz geologiczno-górnicze. Analiza kosztów pozwala wskazać kierunki doskonalenia działalności podmiotu w przyszłości. Podstawowa działalność operacyjna zakładów górniczych koncentruje się na wydobyciu. Ze względu na wydobycie miedzi w obszarach koncesyjnych podjęto również próbę odpowiedzi na pytanie dotyczące znaczenia ponoszonych kosztów w zakładach górniczych KGHM Polska Miedź SA.
W artykule przedstawiona została tematyka związana z oceną przydatności do zabudowy terenu zagrożonego występowaniem zapadlisk. Działka inwestycyjna, będąca przedmiotem analizy, znajduje się w centralnej części Górnośląskiego Zagłębia Węglowego, gdzie w przeszłości prowadzona była płytka eksploatacja pokładów węgla kamiennego. Współcześnie jest to teren pogórniczy, zlokalizowany w dużej odległości od czynnych zakładów górniczych. Posiada atrakcyjną lokalizację administracyjną oraz dobre połączenie komunikacyjn z główną drogą łączącą miasta aglomeracji śląskiej. Te względy czynią ją szczególnie atrakcyjną w zakresie wykorzystania dla realizacji różnego rodzaju inwestycji. Czynniki geologiczno-górnicze w przedmiotowym rejonie nie są sprzyjające, głównie ze względu na prowadzoną w przeszłości płytką eksploatację górniczą oraz występujące na niedużej głębokości wyrobiska udostępniające o nieznanym sposobie likwidacji. Zaszłości te stawiają nieruchomości pewne ograniczenia w wykorzystaniu budowlanym, co do których zaleca się podjąć stosowne rozwiązania. Zgodnie z pracą (Zasady… 2009) dla terenów zlikwidowanych zakładów górniczych powinna zostać określona kategoria terenu górniczego ze względu na ograniczenie w wykorzystaniu budowlanym. Autorzy artykułu podjęli próbę jej wyznaczenia i w tym celu dokonali analizy warunków geologiczno-górniczych, w tym głównie prowadzonej w przeszłości eksploatacji górniczej. Na podstawie uzyskanych rezultatów oraz własnych doświadczeń ustalono rodzaj spodziewanych zagrożeń oraz ocenę zagrożenia zapadliskowego, którego miarą było prawdopodobieństwo wystąpienia zapadlisk wg metody Chudka-Olaszowskiego (Chudek i in. 1988).
Metody sejsmiczne są powszechnie stosowane w górnictwie, geofizyce oraz inżynierii lądowej. Aktualnie pomiary sejsmiczne prowadzi się głównie w zakresie rejestracji prędkości i przyspieszeń trzech składowych translacyjnych drgań. Wiedząc jednak, że pełny opis ruchu fali sejsmicznej, oprócz wspomnianych składowych translacyjnych, zawiera również trzy składowe rotacyjne, konieczne było podjęcie działań mających na celu pomiar i określenie charakteru tych ostatnich. Jeszcze do niedawna analiza rotacyjnych fal sejsmicznych prowadzona była wyłącznie w sferze teoretycznej, gdyż brakowało narzędzi umożliwiających rejestrację prędkości obrotowej cząstek gruntu, na poziomie często nieprzekraczającym ułamków μrad/s. Obecnie jednak sejsmologia rotacyjna jest zagadnieniem cieszącym się ogromnym zainteresowaniem, co wynika z pojawienia się na rynku czujników umożliwiających bezpośredni pomiar składowych obrotowych drgań sejsmicznych. Brak jest jednak kompleksowych opracowań w zakresie analizy tychże składowych w przypadku drgań indukowanych działalnością górniczą. W niniejszym opracowaniu przedstawiono wyniki pilotażowych pomiarów składowych rotacyjnych drgań. Analizie poddano zapisy wstrząsów górniczych o energii w zakresie od 3 × 103 J do 1,5 × 107 J. Zarejestrowane wartości obrotu zostały skorelowane z zapisami drgań translacyjnych w celu określenia różnic w ich podstawowych parametrach takich jak czas trwania, częstotliwość i rozkład amplitudowy.
Społeczeństwo, a przede wszystkim naukowcy, wyraźnie podkreślają, że przyczyną globalnych zmian klimatu spowodowanych głównie emisją dwutlenku węgla, jest przede wszystkim działalność człowieka i połączona z nią nadmierna jego emisja. Związana jest ona z procesami spalania paliw w energetyce, przemyśle oraz transporcie, a także z ubóstwem będącym główną przyczyną występowania trudności w zaspokojeniu podstawowych potrzeb energetycznych w gospodarstwach domowych i nieprawidłowym sposobem ich ogrzewania. Często społeczeństwo jest uświadamiane, że klimat należy chronić, a zarazem przekonywane, że globalne ocieplenie nie ma wpływu na codzienne życie Polaków. Tymczasem Polska, ze względu na duży udział węgla w energetyce, jest wskazywana jako jeden z głównych winowajców emisji dwutlenku węgla w Unii Europejskiej i eksponowana jako istotny udziałowiec zmian klimatycznych powodujących globalne ocieplenie. Celem pracy jest ukazanie opinii młodzieży w wieku 15–24 lat, w zakresie jej świadomości dotyczącej wpływu człowieka na zmiany klimatu oraz wskazanie pożądanych kierunków współczesnej polityki energetycznej wraz z określeniem poziomu poparcia tych kierunków, które istotnie przyczynią się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
Z badań przeprowadzonych wśród młodzieży wynika, że jest ona świadoma konsekwencji zmian klimatu, szczególnie w skali globalnej, zaś w znacznie mniejszym stopniu w Polsce, a jeszcze w mniejszym w województwie podkarpackim. Badana młodzież podkreśla, że zmiany klimatu są obecnie jednym z największych zagrożeń, ale stanowią jedno z wielu zagrożeń.
Młodzież podkreśla, że polityka energetyczna w Polsce powinna zmierzać w kierunku lepszego wykorzystania i zmniejszenia zużycia energii oraz zwiększenia udziału energetyki opartej na odnawialnych źródłach energii, kojarzonej głównie z ochroną zdrowia społeczeństwa, zmniejszeniem zanieczyszczenia powietrza, a także
Artykuł prezentuje wyniki badań ankietowych, których celem była ocena atrakcyjności scentralizowanych systemów zaopatrzenia w ciepło w porównaniu z innymi źródłami ciepła. Działania ukierunkowane na poprawę efektywności energetycznej budynków w warunkach klimatu Polski na razie jeszcze nie doprowadzą do wyeliminowania konieczności wyposażenia w źródło ciepła instalacji ogrzewania czy układu przygotowania ciepłej wody użytkowej. Źródło ciepła pozostaje zatem nadal istotnym elementem systemu zaopatrzenia w ciepło, warunkującym na wiele lat zarówno koszty ogrzewania, komfort, jak i oddziaływanie na środowisko. Decyzja o wyborze sposobu zaopatrzenia w ciepło podejmowana jest zazwyczaj przez inwestora lub projektanta. Czasem udział w tej decyzji ma dostawca urządzeń czy wykonawca. Wpływ na nią może mieć wiele różnych czynników, wynikających również z konkretnej lokalizacji obiektu. Tylko częściowo warunkuje ją prawo lokalne w postaci miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Istotne są również uwarunkowania techniczne (np. dostępność sieci ciepłowniczej lub gazowej), ekonomiczne i finansowe, jak również czynniki dużo bardziej subiektywne, jakim np. są określone preferencja projektanta lub wykonawcy. Coraz częściej obserwowana jest niechęć do korzystania z ciepła systemowego, nawet przy korzystnych warunkach lokalizacyjnych i możliwości podłączenia budynku do sieci ciepłowniczej. Jako źródło ciepła wybierana jest kotłownia gazowa czy zasilane energią elektryczną pompy ciepła. Nasuwa się więc pytanie, czy słuszne są takie decyzje i czym mogą być uzasadniane. Jako metodę badawczą wykorzystano ankiety, które przeprowadzono wśród osób, które już teraz mają lub w najbliższej przyszłości będą mieć wpływ na decyzje projektowe i inwestycyjne. Uzyskane wyniki potwierdziły duże zainteresowanie scentralizowanymi systemami zaopatrzenia w ciepło, docenienie ich zalet w zestawieniu z innymi sposobami wytwarzania energii końcowej. Ankietowani mieli na uwadze również wady, które mogą skłonić do korzystania z alternatywnego sposobu zaopatrzenia w ciepło.